Pewnie go puścili wolno bo wątpie żeby po uratowaniu życia Sary (dając jej zastrzyk) i Meg (zabijając swojego "kolegę") dziewczyny na niego zeznały zresztą jak policja weszła i spytała się czy jest ktoś jeszcze Meg krzyknęła że NIE żeby nie znalezli Foresta .